Sprawdź naszą ofertę przycisków dla pieszych
Troska o zdrowie to wspólne wyzwanie dla całego społeczeństwa, zwłaszcza w epidemicznej rzeczywistości. Możliwości transmisyjne wirusów są ogromne, a szczególnie narażeni są mieszkańcy miast, którzy każdego dnia korzystają ze wspólnej infrastruktury miejskiej. Realne zagrożenie stanowią już choćby przyciski na przejściach dla pieszych, które są dotykane przez setki osób dziennie. Co z nimi zrobić – wyłączyć, regularnie dezynfekować? W KSK-Developments zaprojektowaliśmy rozwiązanie tego problemu!
Niepozorne przyciski na przejściach dla pieszych są i zawsze były siedliskami wirusów, bakterii i innych chorobotwórczych patogenów. W końcu dotyka ich mnóstwo różnych osób zupełnie nieświadomych tego, że mogą zostawić na tej niewielkiej powierzchni tysiące niewidocznych drobnoustrojów.
Problem ten w zbiorowej świadomości społeczeństwa pojawił się dopiero po wybuchu pandemii koronawirusa. Po wzmożonych badaniach okazało się, że ten szczep wirusa może żyć i namnażać się na powierzchniach metalowych czy plastikowych nawet do tygodnia. Korzystanie z przycisków dla pieszych okazało się więc ogromnym zagrożeniem dla zdrowia i życia ludzi. Na dobrą sprawę jedna zarażona wirusem COVID-19 osoba mogła w ten sposób przenieść go nawet na setki, jeśli nie na tysiące innych osób.
Problem przycisków na przejściach dla pieszych musiał więc zostać szybko rozwiązany!
Już w pierwszych tygodniach pandemii COVID-19 w wielu polskich miastach przyciski na przejściach dla pieszych zostały zablokowane. Pojawiły się na nich ostrzeżenia, zabezpieczono je taśmą, po prostu wyłączono z użycia. Sygnalizacja świetlna na powrót zaczęła działać w trybie czasowym, co jednak często przekładało się na poważne utrudnienia w przemieszczaniu się po mieście pieszych, rowerzystów i kierowców.
Czerwone światło dla pojazdów i ani jednej osoby na przejściu dla pieszych? Takie sytuacje stały się codziennością polskich kierowców. Do tej pory w miarę płynny ruch samochodowy zaczął gęstnieć. W newralgicznych miejscach zaczęły tworzyć się zatory i korki – kierowcy tracili czas i nerwy, a mieszkańcy miast zmuszeni byli oddychać jeszcze większą ilością spalin niż zazwyczaj.
To oczywiście zadziałało też w drugą stronę! Przed niektórymi strategicznymi przejściami tworzył się tłum pieszych, którzy nie mogli doczekać się na swoją kolej! Jeśli było to przejście do przystanku komunikacji zbiorowej, zaczęły pojawiać się istotne zagrożenia. W takiej sytuacji niejednemu pieszemu przychodzi do głowy, by szybko przebiec przed nadjeżdżającymi pojazdami. W końcu tramwaj czy autobus nie zaczeka, trzeba więc cierpliwie wyglądać następnego. To z kolei rodzi stres i frustrację, bo nie zawsze można sobie pozwolić na nawet niewielkie spóźnienie (np. do pracy, szkoły, na wizytę u lekarza, po odbiór dziecka). Rzadko kiedy pamięta się wtedy o złotej zasadzie, że lepiej się spóźnić niż nigdy nie dojechać!
Nawarstwiające się problemy komunikacyjne, opóźnienia w transporcie zbiorowym, skargi mieszkańców – to wszystko sprawiło, że w niektórych miastach podjęto decyzję o ponownym uruchomieniu systemu przycisków dla pieszych. Mieszkańcy miast musieli jednak pamiętać o tym, by korzystać z nich wyłącznie przez ubranie. Urządzenia miały być regularne dezynfekowane. I choć oczywiście te działania są właściwe, to czy wystarczająco chronią zdrowie ludzkie? W końcu wirus na rękawiczce czy rękawie bluzki też może znaleźć drogę, by zainfekować organizm.
Sprawdź naszą ofertę przycisków dla pieszych
W KSK-Developments dążymy do tego, by współczesna przestrzeń miejska oferowała mieszkańcom rozwiązania inteligentne, które polepszą jakość ich życia, zwiększą komfort i będą troszczyć się o ich zdrowie. Dlatego w odpowiedzi na palący problem przycisków dla pieszych, które zarówno wyłączone, jak i włączone stwarzały realne zagrożenia bądź utrudnienia, zaprojektowaliśmy przycisk… którego nie trzeba przyciskać, by go uruchomić! Jak to działa? Spieszymy z wyjaśnieniami!
Przede wszystkim same przyciski wyglądają dość podobnie do tych, które aktualnie funkcjonują na przejściach dla pieszych. Zaprojektowaliśmy je zgodnie z wytycznymi z Rozporządzenia Ministra Infrastruktury i Rozwoju (3 lipca 2019). Mają więc żółty kolor, zbliżoną wielkość, lecz nieco inny kształt obudowy (ma to istotne znaczenie, ale o tym za moment).
Urządzenia wyposażone są w sensory pojemnościowe. Są to czujniki – specjalne obszary na płytce drukowanej wypełnione miedzią i połączone za pomocą ścieżki z urządzeniem zarządzającym. Urządzenie to nieustannie dokonuje pomiarów sensora. Gdy do przycisku zbliża się palec użytkownika, urządzenie rozpoznaje zmiany w pojemności i identyfikuje je jako bodziec do uruchomienia przycisku.
Są to przyciski nowej generacji, które wykorzystują moduły radarowe. Te na okrągło, w każdej sekundzie, skanują przestrzeń wokół siebie na odległość kilkunastu centymetrów. Wystarczy więc zbliżyć dłoń, by zakomunikować urządzeniu chęć przejścia przez jezdnię. Sterownik zarządzający zarejestruje zdarzenie i zmieni sygnalizację świetlną, umożliwiając szybsze przejście przez pasy.
Nasze bezdotykowe anty-covidowe przyciski wyposażyliśmy w dźwiękowy system naprowadzenia pieszego. Osoba niewidoma usłyszy więc charakterystyczny sygnał w odległości nawet czterech metrów od przycisku. Dodatkowo dedykowany obszar zgłoszenia pozwala wydłużyć czas zielonego sygnału, by osoba o ograniczonych zdolnościach poruszania się mogła bezpiecznie przejść przez ulicę.
Pomimo ogromnego negatywnego wpływu na niemal wszystkie dziedziny życia społecznego pandemia wiele nas nauczyła. Zasady przestrzegania higieny są ważne niezależnie od okoliczności, a dobre nawyki pozwolą zminimalizować ryzyko wybuchu kolejnej pandemii czy zredukować możliwości rozprzestrzeniania się infekcji w sezonie grypowym. Częstotliwość styku z powierzchniami i urządzeniami użytku zbiorowego zawsze warto ograniczać do minimum. Przyciski KSK-Developments funkcjonują już od wielu lat w polskich i europejskich miastach, a obecna sytuacja tylko zweryfikowała potrzebę ich masowego wdrożenia.
Sprawdź naszą ofertę przycisków dla pieszych
1. Czy na przyciskach dla pieszych znajdują się wirusy?
Oczywiście – ich powierzchni dotyka mnóstwo osób, które zupełnie nieświadomie mogą pozostawiać na niej wirusy, bakterie, pleśnie, grzyby i inne drobnoustroje. Wirus COVID-19 może być obecny na tej powierzchni nawet kilka dni.
2. Czy wyłączenie przycisków dla pieszych utrudnia funkcjonowanie w mieście?
Bardzo! Skutkiem wyłączenia tego systemu są trudności i opóźnienia w komunikacji zbiorowej, korki i zatory, a przede wszystkim – ogromna niewygoda dla pieszych, którzy często bardzo długo muszą czekać, by móc bezpiecznie przejść przez ulicę, a także dla kierowców, którzy głośno krytykują zatrzymywanie ruchu kołowego, mimo że nikt nie chce przekroczyć jezdni.
3. Jak najlepiej rozwiązać problem przycisków dla pieszych w pandemii?
Wyłączenie systemu przycisków powoduje problemy komunikacyjne, a ich ponowne uruchomienie naraża zdrowie mieszkańców na szwank. Rozwiązaniem są przyciski bezdotykowe obsługiwane poprzez zbliżenie dłoni.
Wróć na bloga